Wiele razy szłam tymi korytarzami , lecz nigdy w takiej roli jak dziś . Za chwilę miałam poznać "moich" chłopaków . Od lat im kibicowałam a od dzisiaj będę się nimi zajmować . Coś niesamowitego .Gdy weszłam na murawę ,ściągałam szpilki i popatrzyłam na sektor Białej Gwiazdy .Aż łza się w oku kręci .
-Dlaczego zdjęła Pani buty ? - Spytał mnie Cupiał .
- żeby nie zniszczyć murawy - uśmiechałam się a on posłał mi zdziwione spojrzenie lecz po chwili jego kąciki ust uniosły się ku górze.
-Panowie ! - krzyknął . - chciałem wam przedstawić Waszą nową fizjoterapeutkę Aleksandrę Kowalewską .Zapraszam , może powie im pani coś o sobie ? -popatrzyłam na niego ze zdziwiona miną.
-No dobrze . Więc tak nazywam się Aleksandra Kowalewska - cały czas czuła czyjś wzrok na sobie . - tylko prosze Was nie mówicie mi na per pani , jestem Olka .Jestem na ostatnim roku fizjoterapii na tutejszym AWF . Mam 24 lata . To dla mnie wiele znaczy że mogę was spotkać , z wami pracować . Zazwyczaj można mnie było spotkać o tam -pokazałam - zaraz przy gniazdowym na C3 - chłopacy spojrzeli po sobie . -może macie do mnie jakieś pytania ?
- Tylko jedno - spytał Sobolewski . - no może dwa .
- no to słucham - odpowiedziałam.
- Po pierwsze na prawdę chodzisz na C3 ?
- tak , a czy to takie dziwne ?
- no tak troszeczkę . Wiesz nie wyglądasz na taką .
- nie oceniaj książki po okładce - puściłam mu oczko - a drugie pytanie ?
-dlaczego jesteś boso chociaż w ręce trzymasz szpilki ?
- żeby nie zniszczyć murawy - zdziwili się - no co ? dla mnie murawa to świętość .Dobra jakby coś to jestem w gabinecie .
Po zapoznaniu się z zasadami BHP stadionu udałam się do gabinetu . Tam zapoznałam się z kartami zdrowia zawodników . Porozkładałam rzeczy tak żeby mi było wygodnie . Usłyszałam pukanie do drzwi.
BOŻE !!!!!
JAK MOŻNA PRZEGRAĆ Z CZESKIM PIERWSZOLIGOWCEM ?!?!?!?!?!?!?!
ZAŁAMKA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz